HISTORIA

HISTORIA

Niepubliczne Przedszkole Zgromadzenia Sióstr Urszulanek w Sycowie istnieje i funkcjonuje od 1971 roku,
ale w niektórych dokumentach znajduję datę 1959 rok, gdyż w tym roku do Sycowa przybyły siostry Urszulanki.
Klasztor , w którym znajduje się placówka istnieje od 1895 roku i został wybudowany dla sióstr przez księdza dziekana Ignacego Kupca. Do 1959 roku pracowały tu Boromeuszki. Początkowo klasztor znajdował się przy ul. Daszyńskiego 16. Po przybyciu do Sycowa proboszcza Kazimierza Świdkiewicza klasztor został przekazany siostrze prefekcie Ancilli Pikulównie.
W tym domu miały mieszkać początkowo matki-staruszki, jednak nie przyjęły one zaproszenia, gdyż uważały,  że ich sytuacja nie jest najgorsza i dadzą sobie same radę.
Siostry postanowiły dom przeznaczyć dla dzieci: „ Natomiast bardzo licznie zgłaszają się dzieci, sieroty i półsieroty prosząc o przyjęcie, w tym czasie następuje zmiana z domu starców na dom dla dzieci. Siostry nazywały to ochronkami. Miały na celu sprawowanie opieki nad dziećmi, których rodzice pracowali zapewniały im jedzenie, oraz prowadziły katechezę.
Główną założycielką i patronką placówki była i jest siostra Urszula Ledóchowska. Swoja miłością i nauką przyciągała młode dziewczyny , które wstępowały do zgromadzenia i pragnęły pracować, wychowywać kolejne pokolenia. Siostra Urszula przypominała, że najważniejsze jest „szerzenie panowania Najświętszego Serca Jezusowego przez wychowanie i nauczanie dzieci i młodzieży, zwłaszcza klas ubogich, robotniczych i rolniczych”. Pragnie, aby siostry pracowały z pilnością , gorliwością, wytrwałością i dokładnością, niech nie szczędzą sił ani trudu pomimo ciężkiej pracy.
1 września 1959 roku przyjeżdżają do domu pierwsze dzieci, które idą do klasy pierwszej. Siostry od samego początku zaczynają pracę z dziećmi i młodzieżą poprzez organizowane lekcje katechezy w niedziele dla przedszkolaków a w poniedziałek dla kl I i II , by je przygotować do I komunii świętej.3 W grudniu 1959 roku dzieci pod opieką sióstr wystawiają pierwsze Jasełka Bożonarodzeniowe. Ich tradycja przetrwała do dziś. Były to I jasełka od 1846 r na tym terenie.
Niestety czasy , w których siostry pracowały były nieciekawe. Kościół był piętnowany , zakazywano mówić o Bogu i dlatego w 1960 roku nakazano siostrom zamknąć salki katechetyczne. Od tego czasu klasztor był obserwowany i obstawiony milicją. Jednak siostry nie bały się władzy i nadal po kryjomu nauczały religii.
Od 1963 roku grono mieszkanek domu zaczyna się powiększać. W lipcu zostają przyjęte kolejne dziewczęta , które od września podejmą naukę w szkole. Klasztor nadal sprawuje rolę ochronek. Dzieci mają tu miejsce na odrabianie lekcji i uczenie się zasad i wartości przydatnych w życiu.
Siostry dla swoich podopiecznych organizowały zabawy karnawałowe. Przeglądając kroniki pierwsze zapiski o takiej zabawie znajduję w kronice z 1966 roku. Ta forma zabawy przetrwała do dzisiaj i dzieci bardzo chętnie z niej korzystają.
Przez kolejne lata siostry nauczają i wychowują , przygotowują także z najmłodszymi jasełka bożonarodzeniowe. Ich główny cel to przekazanie całej prawdy o Panu Bogu.
W 1967 roku pierwsze mieszkanki domu zdają maturę i otrzymują dyplom ukończenia szkoły średniej. W podziękowaniu udają się z siostrą kierowniczką- Aniellą do Częstochowy by podziękować za opiekę i prosić o pomoc na studiach.
W czasie wakacji w domu sióstr wiele się działo. Dom nigdy nie był pusty „ nigdy w wakacje nie jesteśmy same. Zawsze gościmy u siebie dzieci i młodzież. Większą część dnia spędzamy na powietrzu. Odpoczywamy przez zmianę zajęcia, aby we wrześniu stanąć z nowymi siłami do pracy”.
Siostry Urszulanki w czasie wakacji organizowały także półkolonie. W tym czasie przyjmowały wszystkie dzieci nawet już od 3 roku życia. Można powiedzieć , że to był taki okres adaptacji i próby ,gdyż jeśli dziecko nie sprawiało problemów zostawało na nowy rok szkolny.
Siostry nigdy nie odmówiły pomocy zawsze w miarę możliwości starały się udzielać pomocy. Dowodem jest zapis w kronice z 1973 roku, kiedy o pomoc proszą młodzi rodzice Sebastiana. Ojciec pracował a matka zdawała maturę i nie mogli opiekować się dzieckiem. Siostra Kinga ofiarowała swoją pomoc i zajęła się wychowaniem Sebastiana.
W 1976 roku do Sycowa przybywa nowy proboszcz Jan Gorczyca oraz nowa siostra Anneta Winiarska, która zaczyna tworzyć oddziały w przedszkolu.
Rok później zostaje przeprowadzony generalny remont. Zostają odmalowane pokoje dla sióstr, wyremontowana kuchnia oraz refektarz. Najważniejszym zaś etapem remontu są prace w kaplicy. 8 stycznia 1978 kaplica zostaje poświęcona i oddana do użytku. Na tę wielką uroczystość przybywa nawet była kierowniczka siostra Pikulówna.
Dwa lata później ulica na, której znajduje się klasztor zostaje zmieniona na ul. Piastowską 39. I ta ulica pozostaje do dnia dzisiejszego.
20 czerwca 1983 roku Jan Paweł II beatyfikował Urszulę Ledóchowską. Dla sióstr z naszego domu było to wielkie wydarzenie. Podczas obchodów uroczystości siostry udekorowały dom myślą przewodnią siostry Urszuli: „Idźcie drogą Bożej miłości, która zawiera w sobie miłość bliźniego drogą pokory i wesela Bożego”
Dzięki osobistemu zaangażowaniu prywatnych firm Panów: ( Kluski,  Spychały, Pietzonki, Lentki, Stróżyka, Kuropki) – na przełomie maj – czerwiec 1995 roku został przeprowadzony remont przedszkola. Odmalowano sale, zreperowano elektrykę , doprowadzono w jadalni wodę ciepłą i zimną, położono nowe płytki w toalecie.
15 czerwca została odprawiona msza święta w intencji sponsorów, którzy pomogli przy remoncie.
W 1999 roku przedszkole po raz pierwszy wzięło udział w VI festiwalu Piosenki Przedszkolnej i od tego czasu co roku dzieci biorą udział w festiwalu promując przedszkole.
W wakacje 1999 roku został ponownie przeprowadzony remont tym razem generalny. I tym razem nie zabrakło sponsorów i ludzi dobrej woli.  Firma z Ostrzeszowa pana Chowańskiego wymieniła dach. Zostały położone nowe dachówki, oraz wszystkie gzymsy zostały wykończone blachą. Firma pana Kuropki poprawiła tynki , wybudowała nowe kominy.
Przez wiele lat istnienia placówki organem prowadzącym jest Zgromadzenie Sióstr Urszulanek SJK w Sycowie. Placówka jest zarejestrowana w ewidencji Kuratora Oświaty w Kaliszu pod pozycją 10 ( Aneks nr 1). Nadzór nad tą placówką był pełniony przez Kuratorium z Kalisza z zamiejscową siedzibą w Ostrzeszowie. Aktualnie nadzór sprawuje Dolnośląskie Kuratorium Oświaty we Wrocławiu.
Od 01.10.2003 do 10.10.2003 odbyła się ocena jakości pracy NPZSU przeprowadzona przez panią Antoninę Kużaj. Pani Kurator była na zajęciach, oglądała pracę sióstr. Rozmawiała z s. Dyrektor o prowadzeniu przedszkola. Rozdała ankiety rodzicom. Ocena jakości pracy wypadła pomyślnie.
Ostatni remont jaki został przeprowadzony w placówce w roku 2007 to można określić jako zabieg kosmetyczny. Gdyż został wymieniony plac zabaw znajdujący się przy placówce, oraz meble w sali starszaków i maluchów dzięki środkom wypracowanym przez placówkę.
Tak działająca placówka ciągle się rozwija i doskonali w najbliższym czasie zostanie wyposażona jadalnia w nowe meble.
Ważną sprawą w funkcjonowaniu NPZSU jest również to, że nie jest ona pozostawiona sama sobie, lecz prowadzona na podstawie odpowiednich przypisów prawnych. Do tych przypisów zaliczamy statut placówki, który wytycza kierunek pracy przedszkola.